Tworzę slow biznesik i wspieram marketingowo innych, którzy też wybrali takie działalności. Brzmi atrakcyjnie, ale niejasno i tajemniczo? Dziś wyjaśnię Ci dokładnie, na czym polega różnica i wyjątkowość slow biznesów. Różnica tkwi przede wszystkim w podejściu do niego i w tym, na ile łączy się od z naszym życiem. 

Idea slow biznesu.

Zauważyłaś wszechobecne zamiłowanie do efektów? By zdążyć zrealizować wyznaczone przez zwierzchników lub harmonogramy zadania, wciąż przyśpieszamy. Dajemy się terroryzować technologii, znaczymy mniej więcej tyle, co nasze efekty. Z uwagi na wszechobecną kulturę szybkości, która zdominowała już nie tylko życie zawodowe, ale również inne sfery, powstał ruch “slow”. Jego głównym wyznacznikiem jest życie zgodne z własnym tempem, dopasowanym do swoich potrzeb. Slow work to sposób myślenia i postrzegania obowiązków zawodowych w taki sposób, by móc pracować we właściwym dla siebie tempie.

Proces slow workingu.

Kiedy pracujemy w rytmie “slow”, skupiamy się na jakości i efektywności. Jednocześnie zachowujemy równowagę, tak bardzo potrzebną do życia na satysfakcjonującym nas poziomie. Wyczerpująca praca może wzbudzić więcej szkody, niż pożytku. W dalszej części artykułu znajdziesz konkretne wskazówki, które ukażą Ci, jak wspierać grupę oraz jak samej nie popaść w twórcze otępienie i przepracowanie.

Slow marketing w biznesie.

Jeśli prowadzisz autorski biznes zdajesz sobie sprawę, że procesy marketingowe musisz uskuteczniać na bieżąco i trzymać rękę na pulsie. Nic się tak nie liczy, jak utrzymywanie kontaktów, wymiana informacji i ciągłe aktywizowanie promocji. A gdyby tak choć po części oddać te starania i napięcia idei slow? Sprawdź na czym by to miało polegać w praktyce.

Czym jest slow marketing?

Tradycyjne definicje marketingu wskazują na to, jakoby był on procesem dostarczana usług / produktów do konsumenta. Koncepcja slow marketingu idealnie oddaje tą interpretację, kładąc nacisk na proces. Proces rozumiany jest tutaj, jako doświadczenie i odpowiednia reakcja. Slow marketing opiera się zarówno na przemyślanym i strategicznym działaniu, jak i na dopuszczaniu impulsów i inspiracji.

Dotyczy dwóch poziomów: sposobu sprzedaży produktów / usług – opakowania tego w formę, jak i samego podejścia do prowadzenia biznesu. Owo ‘opakowanie’ to nic innego, jak innowacyjne metody na doprowadzanie do interakcji klient – produkt/usługa. Koncentrując się na tym drugim rozumieniu, zwracamy uwagę na nieodłączną cierpliwość i wytrwałość.

Marketing dopieszczania – procesu, relacji, produktu.

Prowadzenie biznesu w rytmie slow marketingu zakłada zdobycie zaufania klienta i staranne obserwacje rynku. Słowem kluczem jest tu czas.

Czas potrzebny jest też na dopieszczanie: produktu, opakowania, komunikacji i samego klienta. Istotny jest także czas na eksperymentowanie, wdrażanie i testowanie autorskich rozwiązań. Sukces w ujęciu slow marketingu zapewniają udane, odważne próby. Działanie we wspomnianym duchu slow stawia na stworzenie najlepszych fundamentów pod późniejsze inwestycje. Slow marketing otwarty jest na zmiany, odczucia i propozycje. ‘Zbiera’ opinie i formuje je w odpowiedzi na potrzeby, czyli marki.

Biznes częścią (stylu) życia?

Kto prowadzi slow biznesy? Najczęściej są to osoby z nieprzeciętnym podejściem do życia. Uznają ‘mniej’ za ‘więcej’, stawiają na doświadczenia i świadomie podchodzą do każdej sfery swojego życia.

Antykonsumpcja, voluntary simplicity czy popularne slow life to terminy, którymi określa się postawy wynikające z zamiłowania do zmniejszenia tempa życia i jednocześnie podkręcenia jego jakości.

Znajdź swoje FLOW i dojrzej do marki personalnej.

Owa powolność w działaniu i staranność w decyzjach, przybliża do odkrycia swojego wewnętrznego flow. Czym jest flow w biznesie? To przekonanie, że to, co robisz jest spójne z Twoimi wartościami. To autentyczna wiara w to, że wytwór twojego biznesu w jakichś sposób uzupełnia synergię otoczenia.

Jak usprawnić procesy działania grup? Tchnij ducha slow w swój zespół.

Kilka wskazówek dla tych, którzy prowadzą biznesy z duszą:

  • Zaspokajaj potrzeby ludzi. Pomyśl o potrzebach duchowych. Im mniej zaspokojone są potrzeby Twoich pracowników, tym mniej energii wkładają oni w to, co robią. Na początek zapytaj swoich pracowników, jednego po drugim, czego potrzebują, aby mogli osiągać możliwie najlepsze wyniki. Następnie zdefiniuj sukces i rozliczaj ludzi z wykonywanej przez nich pracy wedle ściśle określonych kryteriów.
  • Szanuj czas swoich współpracowników. Doceń wartość odzyskiwania sił. Energia jest wyczerpywalna. Dobre efekty pracy przynosi również poświęcanie czasu na to, co wciąga i cieszy.
  • Ucz kreatywności, zachęcaj do rozwoju, nagradzaj sukcesy. Słowem – stwórz odpowiednią atmosferę wzrostu.
  • Kultywuj pasję. Najszybszym sposobem na zabicie kreatywności jest obsadzenie ludzi w rolach, które nijak mają się do ich aspiracji. Pomyśl o tym, jakie kroki możesz podjąć, by wspierać swoich współpracowników w realizowaniu zainteresowań i wykorzystywaniu ich indywidualnych talentów.
  • Daj ludziom czas. Nie oczekuj błyskawicznych rozwiązań, oczekuj trafnych i przygotowanych w skupieniu.
  • Akcentuj sens. Wzbudzaj poczucie przynależności, pielęgnuj zaangażowanie. Owszem, pracujemy by zapłacić rachunki, ale co poza tym?

Aby ludzie czuli się naprawdę zmotywowani, muszą wierzyć, że to, co robią, naprawdę się liczy. Kiedy liderzy potrafią opracować porywającą misję, która pozwala każdemu pracownikowi dążyć do czegoś więcej, niż do własnej korzyści.

Jak samej sobie pozwalać na slow?

Samodzielnie prowadzisz biznes? Zadbaj o wyważenie energii. Jak?

Ustal orientacyjne godziny pracy. Przysłowie mówi, że biznes dobrze prowadzony to taki, gdy możesz pewnego dnia obudzić się i stwierdzić, że tego dnia nie musisz pracować. Jesteś zależna tylko i wyłącznie od siebie. Nie zapomnij, że to Ty ustalasz warunki. Doskonale wiesz, kiedy trzeba się potrójnie skoncentrować, ale potrafisz wskazać także te momenty, w których możesz swobodnie odpuścić. Odpuść, jesteś panią własnego losu.

Nagradzaj siebie. Udało Ci się pozyskać klienta? Pozwól sobie na kawałek ciasta, zrób cokolwiek co sprawia, że czujesz, że żyjesz!

Zadbaj o to, by w Twoim życiu była harmonia, zrób coś od serca, postaraj się by w Twoim życiu było coś, czemu poświęcasz się niezależnie od profitów. Pielęgnowanie wyzwalania dobrej energii wpływa na nasze zadowolenie, swobodę, a co za tym idzie może przełożyć się na produktywność pod kontem zawodowym.

Zostaw narzędzia. Wyłącz komputer, odłóż laptopa. One kuszą, by jeszcze coś sprawdzić, czemuś się przyjrzeć. Jeśli tylko spojrzysz ‘na chwilkę’ – może Cię to skutecznie pochłonąć, co poskutkuje czasem przepracowanym, a nie taki jest cel.

Wyznacz sobie ‘miejsce bez pracy’. Jeśli pracujesz w salonie, niech to będzie taras lub ogród. Ważne, by w tym miejscu nie skupiać się na obowiązkach, a na czymś, co Cię rozluźnia. Nie myśl tyle o pracy. Zasada środka mówi o tym, że będąc w centrum wydarzeń może Cię ominąć genialny pomysł, na który mogłabyś wpaść patrząc na daną sprawę z dystansem.

Wolniej znaczy efektywniej.

Kluczem do sukcesu w pracy zawodowej jest dostosowanie czasu do realizacji konkretnego zadania. Wprawdzie zmusi Cię to do zwolnienia tempa pracy, jednak pozwoli na zwiększenie efektywności działań. Wolniejsza realizacja konkretnego zadania sprzyja koncentracji i możliwości odpowiedniego skupienia. Ponadto brak presji czasu zmniejsza poziom stresu, a tym samym eliminuje dodatkowe obciążenie organizmu.